poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Wiosna się budzi :)

Ejo!



Zima przestała nas męczyć i nagle już lato! A wiosna gdzie? Powolutku pojawia się między nami.
Po czym idzie to poznać? U mnie na przykład są to wielkie zmiany.



Wstaję sobie o siódmej rano, wychodzę na spacer, wracam, krzątam się po domu.
Nie, nie dotknęła mnie jakaś wiosenna zmiana na lepsze.



Po prostu mój pies postanowił zakochać się na wiosnę, w poznanej na spacerach suczce sąsiadki. Efekt? Wycie, piski małe i wielkie tęsknotki. Do tego oczywiście wypatrywanie Jej na spacerze i inne nienormalne zachowania.



Tak czy inaczej, tuż przed majowym weekendem na szczęście wygląda to nieźle. Pierwszego będzie pewnie padało, ironia losu, ale na razie jest dziesiąta rano, a ja od siódmej byłem na nogach, z psiakiem na spacerze.

A dla Was wszystkich, siedzących teraz przed komputerami - kilka zdjęć z mojej wiosennej okolicy.

Pozdrawiam Was ciepło :).

Do napisania.

1 komentarz:

  1. E... Podoba mi się twój blog. Tylko pisz posty częściej. (No i jeżeli ci to nie przeszkodzi, to zapraszam na bloga Robo-super)

    OdpowiedzUsuń