Dziś znów mamy Dzień Wszystkich Świętych.
O samym święcie dość obszernie rozpisywałem się rok temu, dlatego dziś w skrócie trochę o czymś innym.
A jeśli ominęło Was to i chcecie zagłębić się w tradycję, odsyłam do starego posta:
http://ukryteswiaty.blogspot.com/2011/10/wszystkich-swietych-w-czterech-smakach.html
Dziś chodzi mi o lekkie zaślepienie, jakie towarzyszy temu świętu. Jak i wielu innym zresztą. Zdawać by się mogło, że w Biblii jest odwieczny dekalog dnia Wszystkich Świętych:
1. Nie będziesz na cmentarz brudnym autem jechał.
2. Futra i odświętne płaszcze przewietrzyć musisz.
3. Po cmentarzach z całą rodziną jeździsz.
4. Jeśli w samochodzie bagażnik się zamyka - masz za mało zniczy.
5. Nie zabijaj - wzrokiem spotkanej, acz nielubianej często rodziny.
6. Jeśli masz wieniec, musi być największy.
7. Gdy kupujesz kwiaty - tuzin donic chryzantem z Tesco.
8. Im brzydszy znicz, tym bardziej będą Cię na straganie na niego nakłaniać.
9. Na mszę pewnie nie poszedłeś - wstydź się.
10. Wróć do domu, włącz telewizor.
Msza z okazji Wszystkich Świętych |
Ludzie na 5 minut przed otwarciem nowego supermarketu. |
Myślę, że wiecie, o co mi chodzi. Starsze pokolenie wie na pewno. Zawsze widzę po mojej babci, jak zapala znicze, że robi to z myślą o kimś. Zapalając dziś znicz, pomyślcie o tych, którzy odeszli, a stojąc nad grobem pomódlcie się, nawet, jeśli znacie tylko "Aniele Boży". To nie gryzie, a Wam samym często przypomni, po co znaleźliście się na tych grobach.
Bo przecież nie po to, żeby pokazać się przed rodzinką, jaką fajną kurtkę i samochód sobie sprawiliście.
Prawda?
W Biblii jest napisane, że wzywanie zmarłych jest obrzydliwością w oczach Boga. I to w Prawie Mojżeszowym, czyli w podstawie podstaw. A Jezus mówi "Niech umarli grzebią umarłych, lecz Ty idź i głoś Królestwo Boże".
OdpowiedzUsuńW Biblii jest wiele rzeczy, które nie są przestrzegane, ale ludzie idą za nimi jak te głupie cielaki, bo "taka jest tradycja" i "z dziada pradziada sie tak robi". Nikt nie dopuszcza myśli, że dziad i pradziad mogli się mylić. Ludzie nie czytają Biblii i wierzą ślepo, że tradycja i religia jest na niej oparta, a okazuje się, że nie.
Weźmy na przykład 10 przykazań:
"Nie będziesz miał innych bogów obok mnie. Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz im się kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja, Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym ..." (II Mojżeszowa 20, 3-5)
Dlatego już dawno porzuciłam swoje zaślepienie tradycją. Wystarczy przeczytać Biblię i zobaczyć, że mnóstwo rzeczy, których jesteśmy uczeni od dzieciństwa (z dziada pradziada) jest przekręconych i niewłaściwych.
Pozdrawiam!
Żelikowska