piątek, 23 marca 2012

Najgorszy film stulecia? Na pewno TAK!!!

Ejo!



Piszę prawie na świeżo, zaraz po powrocie z kina.
Wczoraj wybrałem się do teatru na "Dziady" i w połowie spektaklu pomyślałem: "Zajebiście, nie dość że dziś świetne przedstawienie (bo rzeczywiście, podobało mi się bardzo) to jeszcze jutro idę do kina na John`a Carter`a! Wyśmienicie."

Nic bardziej mylnego, niestety.
Bo John Carter to największa kicha, jaką kiedykolwiek widziałem, a moi znajomi wiedzą, że oglądam praktycznie wszystkie filmy, jakie wychodzą.

Uprzedzam od razu, w tym poście mogą sypać się wulgaryzmy, ale już nie wytrzymałem. 

wtorek, 13 marca 2012

Dawaj 1%, albo zdechnie panda!!!

Ejo!

Wszyscy niedługo się rozliczamy i będziemy przekazywać ten słynny 1%.
Ale tak naprawdę nie o to dziś mi chodzi. Dziś (znów) trochę ponarzekam.

poniedziałek, 12 marca 2012

Nowy uchodźca w Enklawie.

Ejo!



Sam bardzo nie lubię ckliwych historyjek.
Ale dziś będzie trochę ckliwie na blogu :)

A to za sprawą nowego uchodźca, w Enklawie.

wtorek, 6 marca 2012

Być, albo nie być, czyli online, czy offline.


Ejo!



Ostatnio spotykam się z dość nietypowym dla mnie zjawiskiem. To, że jestem dość staroświecki i pewne rzeczy po prostu do mnie nie docierają, wiecie. Ale zaskoczył mnie jeden tekst, gdzieś znaleziony na necie. „Nie masz Naszej Klasy, Facebooka i Gadu-Gadu? Wow, jak bardzo nie istniejesz!”. Ludzie, przecież wtedy też się istnieje, chciałbym zakrzyknąć, ale po chwili namysłu to już nie takie proste.