Ejo,
Poranny, lekki kac i suszka okrutniczka przywitała mnie dzisiaj, więc przynajmniej wiem, że wczoraj było fajnie.
Spotkanie starych przyjaciół, whiskey z colą i gala KSW to prawie idealny wieczór.
Teraz właśnie testuję dzięki temu postowi, nową klawiaturę bezprzewodową, a za chwilę czas na Battlefield`a, gdzie będę mógł przetestować mysz (również bez kabla).
Zastanawiam się, jak szybko zgubię myszkę, gdzieś w pokoju :).
P.S. Jeszcze raz wszystkich zapraszam do mojego ostatniego artykułu:
http://ahoj-yachting.pl/do-czytania/historycznie/379-cmentarz-atlantyku.html
moim zdaniem - niezła historia.
Dobra, to spadam do swych spraw, a Wy wszyscy bawcie się dobrze :).