piątek, 30 grudnia 2011

Trochę starorocznie.

Ejo!

Dziś chciałem walnąć jakieś małe podsumowanie ostatniego roku. I wiecie co? Zajebiście cieszę się, że już się kończy!







Tak, ja wiem, że nie ma czegoś takiego, że od pierwszego stycznia wszystko zmienia się na gorsze, lub lepsze. Ale rok to doskonała okazja do podsumowań.

Ten rok był zaiste parszywym, lecz było kilka światełek w tunelu, które umiliły mi go na szczęście.

Na pewno ludzie, którzy byli wokół mnie. Jeśli wytrzymali ze mną do teraz, to znak, że to prawdziwi twardziele. Pare razy pozbierałem od nich opieprz, ale się nie skarżę, nawet na dobre mi to zrobiło.

Po drugie w tym roku odkryłem w sobie nowe pokłady spokoju... SERIO! Po prostu złe dni mijają, a czarne chmury kiedyś w końcu przegoni silny wiatr i zaświeci słońce. Więc i Wy nie przejmujcie się niczym złym, bo prędzej czy później z zakrętów wychodzi się na prostą. No, chyba, że jest się żużlowcem :).

W tym roku pobiłem też rekord przeczytanych książek :). Przeliczyłem, że była ich ponad setka, więc nie jest źle. Książki też nam dużo dają :). A przynajmniej mi. Są tach bohaterowie, którzy zostają w pamięci na zawsze. Choćby Inkwizytor, Jacka Piekary, wszyscy Osadnicy z Catanu, w ich wyprawie o wolność i lepsze życie a także Nocny Wędrowiec z książek Grzędowicza. A także setki innych: Moist von Lipvig, czyli kanciarz, złodziej i oszust pierwszej wody, stary doktor Skórzewski, od Pilipiuka, bohaterowie z Nacji, T. Pratchetta i inni. Światy książek są tak różnorodne i zorganizowane w tak niezwykły sposób, że czasem stają się pułapką dla naszego czasu, lecz drzwiami dla naszej wyobraźni.

Od nowego roku dlatego postanowiłem poprowadzić mały zakątek literacki dla wszystkich, którzy szukać będą tych światów, które ich wciągną do reszty. 

A przed nowym rokiem zapraszam do pięknego, moim zdaniem, i już dość starego świata strych, dobrych gnomów, ze specjalnym pozdrowieniem dla Pelagiusa i Morphisa :). 

A że to jest świat stworzony przeze mnie, znajdziecie go tutaj :)

Na dziś to tyle. Do zobaczenia po nowym roku i życzę Wam, byście mieli najlepszy rok, jak do tej pory :) Niechże się ten 2012 postara!!!




Dziś można pisać głupie posty, dziś Bóg nie zabija kotków :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz